poniedziałek, 18 stycznia 2016

photoshoot

Dawno mnie tu nie było ze względu na ciągły brak czasu. Planowałam nadrobić zaległości podczas przerwy świątecznej, ale jak to na święta przypadło jest wieczne zamieszanie, wszyscy są zabiegani, a gdy nadejdzie już wieczór wigilijny, 1 oraz 2 dzień świąt, warto spędzić ten czas ze swoimi bliskimi.
W końcu udało mi się zrobić to co lubię najbardziej - doszło do sesji! Jaram się w umór, naprawdę! Mam wrażenie, że jest to jedna z najlepszych sesji, które do tej pory miałam okazję wykonać, a to wszystko za sprawą dwóch cudownych osób! Kontakt do fotografa oraz wizażystki pod zdjęciami :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz